wtorek, 9 kwietnia 2013

Śniadanie autora - pierogi, zielenina, olej lniany, kakao...

Dzisiaj szybki rzut oka na moje szybkie śniadanko:


- Pierogi z kapusta i grzybami z lokalnego cateringu.

- Szczypiorek i rzeżucha z własnego windowsill garden.

- Maca razowa 8% błonnika.

- Olej lniany tłoczony na zimno na polanie pierogów (nie wolno na nim podsmażać, bo traci cenne właściwości).

A co do picia?


Jak zwykle czarne, gorzkie kakao, bez mleka i bez cukru. Pyszne, daje energię i zastrzyk cennych mikroelementów.

Teraz mogę wyjść i zdobywać świat!


4 komentarze:

  1. Jakoś mi te pierogi do całości się nie komponują. Ale poza tym ok:)
    Kakao pijam na pusty żołądek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też często kakao na pusty żołądek i dopiero potem śniadanie, jakoś tak te kakao jest sycące, że mogę zamiast śniadania wypić

      hmm, a pierogi.. co jak co były smaczne

      Usuń
  2. Zastanawiałam się jak w sposób naturalny dostarczać organizmowi magnez i proszę rozwiązanie spadło prosto z ...Twego bloga :) dzięki
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem pewna czy połączyłabym pierogi z takim farszem akurat z kakao, ale to może dlatego, że zakodowałam sobie kiedyś fakt łączenia wytrawnych śniadań raczej z herbatą, a słodkich z mlekiem, czekoladą czy kakao właśnie. Po prostu nie umiałabym przełamać tego tradycyjnego podejścia do łączenia smaków ;)Ale poza tym, pomysł na śniadanie bardzo dobry - pełnowartościowe, syte i smaczne czyli wszystko, czego potrzebujemy o poranku w jednym.

    OdpowiedzUsuń