niedziela, 10 kwietnia 2016

Kotlety z topinambura vel słonecznika bulwiastego

Jakiś czas temu obiecałem Wam więcej potraw ze słonecznika bulwiastego, który to nieodmiennie budzi waszą ciekawość. Warto tu nadmienić, że słonecznik bulwiasty (topinambur) to żadna nowinka kulinarna, po prostu to jedno z warzyw, które wraca do łask po latach zapomnienia.


Topinambur to jedno z warzyw, które kiedyś jedzono na tzw. przednówku, tzn. w czasie, kiedy stare plony, np. ziemniaki w kopcach się już kończyły, a nowe plony jeszcze nie urosły. Na wiosnę wykopywano topinambur z ziemi i spożywano zamiast ziemniaków.


Nic dziwnego, bulwy słonecznika bulwiastego przypominają ziemniaki. Według mnie smak lekko wchodzi w "pietruszkę", ale są tacy, którzy doszukują się w bulwach orzechowego posmaku.


Moje bulwy obrałem, umyłem i starłem. Mniejsze bulwy są dosyć trudne do obrania i lepiej je gotować "w mundurkach", taka potrawa ma sens tylko przy odmianach topinambura z większymi bulwami.


Do wiórków dodałem pieprz, sól, mąkę oraz jajko, by lepiej skleić masę na kotlety.


Następnie uformowałem kotlety, tak jak robi się to z klasycznymi mielonymi i wrzuciłem na patelnię.


Nie obtaczałem kotletów w bułce tartej, inaczej niż zazwyczaj, chciałem zobaczyć, czy kotlety nie będą przywierać do patelni ceramicznej. Jak widać się udało.


Jaki werdykt? Smak bardzo ciekawy, delikatny, przyjemna konsystencja, Kotlety przypominają mi placki z wiórków ziemniaczanych, które niedawno jadłem w jakiejś restauracji w górach, z tym, że są znacznie pyszniejsze. Na 100% wrócę do tego przepisu, będę eksperymentował ze smakami i dodatkami. Polecam Ci także spróbować moich kotletów.

Smacznego!

sobota, 9 kwietnia 2016

Hummus klasyczny w praktyce

Wczoraj za 4 zł kupiłem w pobliskim sklepie hummus pewnej firmy (znanej na rynku produktów wegetariańskich). Wcześniej testowałem parówki tej firmy oraz pasztety, dziś zdecydowałem się na śniadanie z hummusem. 


Hummus to po prostu po arabsku ciecierzyca, a sam produkt składa się w dużej mierze z mielonej ciecierzycy, w pewnym sensie jest to coś pomiędzy kremem warzywnym a pasztetem kanapkowym o dość delikatnym smaku. Z uwagi na ten właśnie smak preferuję cieciorkę zamiast soi (jako składnik potraw bezmięsnych).


Dzisiaj zrobiłem sobie kanapkę na bułce pszennej, z czerwoną cebulą, która w założeniu miała złamać łagodny, kremowy smak hummusu... i to się udało. Ostrooo...


Kolejne kanapki są na chlebie wieloziarnistym, już bez cebuli, za to z łagodną papryką. Idealna kompozycja delikatnego smaku. W sam raz na śniadanie.

Co do samego hummusu, był całkiem dobry, choć wolałbym bardziej zdecydowaną konsystencję (mniej wody). Mam jednak podejrzenie graniczące z pewnością, że własnej roboty hummus z miksera byłby ciekawszym rozwiązaniem dla pasjonata kulinariów. Ugotowanie cieciorki, zmiksowanie i przyprawienie hummusu nie jest znów aż takie trudne. A co Ty o tym myślisz?

Smacznego!

piątek, 8 kwietnia 2016

Potrawy z jajkiem - jajecznica z brokułami

Potrawy z jajkiem są często polecane przez wielu dietetyków, ale i "mistrzów patelni" na śniadanie. Nic dziwnego, jajko zapewnia duże bogactwo substancji odżywczych, które dadzą nam energię na rozpoczęcie dnia. Jeśli jajko jest w jakiś sposób smażone tak jak na przykład tu...

Chleb smażony z jajkiem


...to mamy też porcję kalorii, która zaserwowana rano, jest akurat bardzo dobra... Zdziwicie się pewnie - jak to - prowadzę blog o nazwie "Racjonalna Dieta" i polecam bombę kaloryczną pt. chleb w jajku? Owszem, z tym że polecam ją rano, kiedy nasz metabolizm ma się nastawić na spalanie, a w żadnym wypadku późno wieczorem, kiedy organizm się wycisza i zasadniczo nie powinno się już nic jeść. Czy ta różnica jest jasna?


Dziś na moje śniadanie przyrządziłem sobie jajecznicę z brokułami. Gotowane brokuły zostawiłem sobie z poprzedniego dnia (ugotowałem nieco na zapas). Do tego odrobina soli i pieprzu.


Zestaw podany z chlebem wysokobłonnikowym, tak aby posiłek dał uczucie sytości. Po śniadaniu świeżo mielona kawa...

Smacznego!