poniedziałek, 2 maja 2016

Zamiast grilla i kiełbasy... wycieczka w góry...

Kiedy przejeżdżam przez okolicę widzę niejeden billboard z promocją kiełbasy... grilluj! Polacy kochają grillować! Utarło się w naszej świadomości, że majówka to musi być spotkanie ze znajomymi na działce przy kiełbasie i piwie... ale część osób wybiera aktywną majówkę... w tym moja rodzina.

Ciebie też zachęcam, aby odpuścić grillowanie, tłuste kiełbasy i piwsko, zamiast tego zrobić kanapki z wieloziarnistym pieczywem zrobić termos zielonej herbaty, itp oraz pojechać choćby pochodzić po lasach i wzgórzach w najbliższej okolicy. Na pewno znajdą się ciekawe miejsca, które warto zwiedzić.

Poniżej kilka fotek z mojej aktywnej majówki. Zdjęcia można kliknąć i powiększyć.


Pogoda nie była idealna, ale przynajmniej było sucho. W sam raz na aktywny wypoczynek.


Stacja półśrednia w Szklarskiej Porębie...


Ale dość tego wożenia się wyciągami, czas na marsz... gdzieniegdzie jeszcze leżą łaty śniegu...


Dziś robię min 10 tys. kroków po górach... ale o tym na koniec...


Wreszcie trochę słońca... i coraz przyjemniej...


Ale powoli czas schodzić w dół...


1888? Liczba spalonych kalorii??? Fajnie by było, co... ;-)


Panorama na Szklarską Porębę, góry i tor saneczkowy...


Podsumowanie dnia na krokomierzu... miało być 10 tysięcy kroków... ale udało się nawet więcej... Plan wykonany.

A jak majówka i wolne weekendy wyglądają u Ciebie?

sobota, 30 kwietnia 2016

Pułapki zdrowej diety, oszukane produkty i szkodliwe mity na temat zdrowej żywności. MP3

Dzisiaj odzywam się do Was w nietypowej dla tego bloga formie, mianowicie w nagraniu MP3. Mam nadzieję, że się Wam spodoba ta forma wpisu, jak również informacje w niej zawarte.

W nagraniu, które możecie odsłuchać tutaj (wystarczy kliknąć, by pobrać audycję): http://oszczedzanie.info.pl/wp-content/uploads/2016/04/RacjonalnaDietaPulapki.mp3

...ostrzegam przed produktami, które tylko udają zdrową żywność, ale tak naprawdę są nie tyle zdrowe, co wręcz mogą nam zaszkodzić. Zachęcam do poszukiwać i weryfikacji niektórych naszych przekonań co do zdrowych produktów.

Co w temacie?
  • łosoś norweski - zdrowy, czy nie?
  • wędliny z obniżoną zawartością tłuszczu, parówki w wersji light?
  • soja - czy to naprawdę idealne zastąpienie mięsa?
  • jak właściwie przyrządzać “strączkowe”, by nie szkodziły naszemu zdrowiu?
  • czy ciemne pieczywo jest zdrowe?
  • czy powinniśmy pić litr wody mineralnej dziennie z plastikowych butelek PET?
  • czy warzywa i zioła które kupujemy są zawsze zdrowe?


Zachęcam do odsłuchania oraz komentowania. Pozdrawiam ;-)

piątek, 29 kwietnia 2016

Jajka z wolnego wybiegu

Uważam, że jednym z najlepszych pomysłów na udane śniadanie jest jajko. Jajko zawiera bogactwo witamin, mikroelementów, korzystnych tłuszczy, jest pożywne, daje uczucie sytości... zalety można wymieniać jeszcze długo. Dlatego lubię potrawy takie jak:

Jajecznica z brokułami


Wracając do jajek...

Proszę sobie po prostu uzmysłowić, że z jajka (o ile zostanie wysiedziane przez kwokę) rozwija się całe, kompletne pisklę, cały żywy organizm. To najlepszy dowód na to, że jajko zawiera wszystkie możliwe substancje odżywcze, które są nam potrzebne... po prostu komplet.

W mojej kuchni preferuję jajka z wolnego wybiegu. Dlaczego? Naoglądałem się filmów jak wygląda tzw. chów klatkowy i nie wydaje mi się to zbyt komfortowe dla kur. Jestem przekonany, że jajko od kury, która ma lepsze warunki życia, jest lepsze jakościowo (to moja prywatna opinia). Do tego jeszcze dochodzą względy jakiejś przyzwoitości - po co niepotrzebnie męczyć ptaki...

Jeśli możesz sobie pozwolić na "lepsze" jajka z wolnego wybiegu, a najlepiej od gospodarza - warto je kupić. Fajnie jest także znaleźć jajka z certyfikatem, który mówi, że na fermie nie stosuje się antybiotyków oraz paszy modyfikowanej genetycznie, czyli GMO. Są w sprzedaży takie jajka. Ostatnio płaciłem ok. 8 zł za 8 sztuk.




...i zapraszam do dalszej lektury oraz polubienia bloga na FB.

Smacznego!