Kilka dni temu zebrałem trochę młodej pokrzywy. Oczywiście zbierałem je w rękawiczkach "technicznych", by się nie poparzyć. Następnie starannie odciąłem liście od łodyg i wysuszyłem pokrzywę na kartce A4.
Po 2-3 dniach pokrzywa zamieniła się w susz herbaciany. Włożyłem go trochę do dzbanka (w rzeczywistości wystarczy o nawet o połowę mniej niż na zdjęciu dzbanka poniżej).
Zaparzona pokrzywa i kubek herbaty ziołowej. Smakuje wyśmienicie, nie muszę już jej dosładzać jak na mój gust, nie ma goryczki czy parzącego posmaku (to pokrzywowe przenie znika zupełnie pod wpływem gorącej wody).
Wygląda przepysznie a smakuje jeszcze lepiej. Roślina ma także właściwości zdrowotne opisane tutaj: https://pl.wikipedia.org/wiki/Pokrzywa_zwyczajna#Ro%C5%9Blina_lecznicza
Pozdrawiam!