- Oliwki
- Suszone pomidory
- Prażone migdały
Miałem ochotę na jakiś akcent śródziemnomorski, przy tak nędznej, szarej i burej pogodzie za oknem to chyba zrozumiałe :)
Na zdjęciu tego nie uchwyciłem, ale spożyłem powyższą "kompozycję kulinarną" z wieloziarnistym ciemnym pieczywem.
Uwielbiam klimaty południowe, włoskie, hiszpańskie, oliwę z oliwek, frutti do mare i te smaki. Z niecierpliwością czekam na lato i marzę o jakimś last minute i o tym, że siądę gdzieś w hotelu i najem się takich fajnych specjałów. Trzymaj się i pisz dalej. BadMan
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie. Uwielbiam czarne oliwki, ponadto są zdrowe, więc często goszczą jako dodatek na moim talerzu. Łosoś to oczywiście król powyższego dania, ale reszta, którą skomponowałeś jest naprawdę świetna. Np. te suszone pomidory - nie ma chyba lepszego połączenia jak właśnie z rybką i oliwkami. Coś pysznego, już próbowałam, w dokładnie takiej samej kompozycji, bo nieźle narobiłeś mi smaka tym zdjęciem. Fajny pomysł z migdałami, na przełamanie reszty wyrazistych smaków i do pochrupania. Powinno być jeszcze więcej takich wpisów na szybkie jedzonko, od którego wcale nie musi wiać nudą.
OdpowiedzUsuń