czwartek, 16 maja 2013

Zdrowe słodycze dla dzieci.


Czarne ząbki u dziecka, oponki wylewające się spod t-shirta, niechęć do aktywności fizycznej? 

Tak nie musi być! Każdy lubi odrobinę słodyczy w życiu, gdyż poprawia ona nastrój, dodaje energii, odstresowuje. Każdy lubi sobie też pochrupać, lecz nie musi to oznaczać miski z chipsami i batoników czekoladowych.

Wystarczy sięgnąć po... pęczak.

Tak, ta mało popularna dziś kasza jęczmienna jest świetną przekąską, zwłaszcza, gdy przygotuje się ją na słodko. Przepis jest prosty i szybki:
  • szklanka pęczaku
  • łyżka cynamonu
  • dwie łyżki miodu
  • łyżka masła
  • szczypta soli
  • sok z cytryny

Do tego dodajemy bakalie jakie tylko znajdziemy w domu, na przykład:
  • pół szklanki łuskanego słonecznika,
  • pół szklanki suszonej żurawiny (lub rodzynek)
  • ćwierć szklanki suszonych moreli
  • pół szklanki orzeszków ziemnych i włoskich

Pęczak zalewamy wodą na 2 godzinki, potem gotujemy w 2 szklankach wody, aż wchłonie całą, wrzucamy masło, miód i cynamon, a po przestudzeniu resztę. Mieszamy i... już! Przekąska lekkostrawna, świetnie działająca na dobry humor i pracę umysłu. A przede wszystkim – kształtuje dobre nawyki żywieniowe.

Żadne ze znajomych dzieci, po spróbowaniu, nie odmówiło jeszcze pełnej porcji...

P.S. Dziękujemy sklepowi Zdrowa Żywność Lubin, za wsparcie bloga i pozdrawiamy :) Autorzy.

2 komentarze:

  1. trenerkaEnergyFit23 lutego 2016 14:40

    No i bardzo dobrze, trzeb uczyć diety dzieci już od najmłodszych lat, w Szwecji i w ogóle w całej Skandynawii dzieci jedzą słodycze UWAGA! TYLKO RAZ W TYGODNIU, a u nas obżarstwo dietetycznym śmieciem na max i potem wiele problemów! Popieram taką tematykę na blogu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieci bardzo prosto można do czegoś przyzwyczaić i początkowe opory pociech niepotrzebnie zniechęcają rodziców do dalszych prób. Taki przepis zagościł już w moim domu i doskonale się sprawdza, kiedy nachodzi nas ochota na jakąś przekąskę, ale niekoniecznie chcemy by były to czekoladki czy chipsy. Tak naprawdę to tylko jeden z wielu pomysłów na coś do schrupania w chwili słabości przy jednoczesnym pamiętaniu o zdrowiu. Jest tego całe mnóstwo na tym czy innych blogach, więc warto się zainspirować. Nie zapominając też o pociechach, które uczą się od nas nawyków żywieniowych!

    OdpowiedzUsuń