niedziela, 22 marca 2015

Pokonaj cholesterol naturalnym metodami. Część 2

# Jedz ryby, ale te tłuste. Z badań przeprowadzonych przez kanadyjskich naukowców wynika, że ci, którzy spożywają ryby mają o 26 procent wyższy poziom HDL od osób, które regularnie spożywają wołowinę oraz drób. To nie jest odkrycie na miarę dokonań Kolumba, w końcu od dawna wiadomo, że tłuste ryby tj. śledź, łosoś, tuńczyk czy makrela są bogatce w kwasy tłuszczowe omega-3. A te są pogromcami złego cholesterolu, który gromadzi się w ludzki organizmie.
Z kolei z badań przeprowadzony w USA wynika, że u mężczyzn spożywający na obiad i kolację łososia poziom HDL wzrósł o 10 procent już po 40 dniach stosowania diety, nie mniej jednak pierwsze pozytywne efekty były już widoczne po niespełna trzech tygodniach. Fakt faktem porcje, które spożywali uczestnicy tego badania, do małych nie należały (450 gram dziennie), jednak naukowcy przekonują, że podobne efekty można uzyskać spożywają mniejsze ilości tłustych ryb, tylko trzeba na nie nieco dłużej poczekać.


# Jedz grejpfruty. Konsumpcja jednego grejpfruta dziennie owocuje w szereg pozytywnych zmian w układzie krążenia. Zawarte w grejpfrucie składniki – jak wynika z przeprowadzonych badaniach – pozytywnie wpływają na szerokości tętnic, zmniejszając ryzyko ich zwężenia aż o 45 procent. Pomagają też obniżyć szkodliwy dla organizmu cholesterol LDL o przeszło 10 procent, jak i skutecznie obniżają ciśnienie krwi o 5 procent.
Warto jednak zawsze mieć z tyłu głowy informacje, że spożywanie grejpfrutów zaburza działanie niektórych leków. Dlatego zanim włączymy ten owoc do codziennej diety, warto skonsultować się z lekarzem albo dietetykiem.

CDN...
Autor: o

2 komentarze:

  1. Anonimowy23 lutego 2016 14:51

    Ciekawe spostrzeżenie z rybami, zawsze miałem przekonanie, że tłuszcz jest ogólnie zły sam w sonie i nie ma od tego alternatywy. Teraz się okazuje, że tłuszcz nie jest taki zły, kiedy czytasz różne publikacje o zdrowej diecie, a prawdziwym zagrożeniem dla zdrowia mężczyzny okazuje się nadmiar węglowodanów.

    Cóż, zawsze powtarzam młodziakom na siłowni, że powinni stawiać na redukcję węgli, a masa jakoś sama przyjdzie, a odżywki typu massgainer są bzdurą, ale cóż, każdy robi co uważa za słuszne.

    Pozdro, BadMan

    OdpowiedzUsuń
  2. Dominika27 lutego 2016 08:05

    Grejpfruty mają też szereg innych cennych właściwości no i oczywiście całe mnóstwo witaminy C. Więc jeśli na dodatek pomagają w walce z cholesterolem to chyba należy pokochać je jeszcze bardziej. O tłustych rybach i tym, jak są wspaniałe, słyszałam już nie raz. Przyznam się jednak szczerze, że nie sądziłam, że aż tak dobrze wpływają na wzrost HDL. Ta ilość, której dowiodły badania i to w tak krótkim czasie jest pozytywnie przytłaczająca. Po raz kolejny sprawdza się moje przeświadczenie, że zdrowe wartościowe produkty mają szereg właściwości zbawiennie działających na właściwie cały organizm, a nie tylko poszczególne partie. Istota diety w życiu człowieka jest nieoceniona.

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)