W Polsce produkuje się dosyć dużo grzybów portobello, ale na polskich stołach, o dziwo, są one relatywnie nieznane. Polskie portobello idą głównie na eksport.
Czym jest portobello? W pewnym uproszczeniu to gigantyczna brązowa pieczarka i można je przyrządzać w wielu przypadkach dokładnie tak jak pieczarki.
Zdjęcie z jakimś obiektem porównawczym...
Jeśli podchodzisz do przyrządzania portobello po raz pierwszy i chcesz "złapać" ten delikatny smak i "leśny" aromat, którym grzyb różni się od zwykłej białej pieczarki polecam przyrządzić go jak najprościej. Sól, pieprz, olej rzepakowy lub oliwa. Odrobina pieprzu ziołowego, bądź innej przyprawy, którą lubisz (ale nie za dużo, tak aby nie zagłuszyć oryginalnego smaku portobello). Kilka chwil smażenia i oto zrobione ;-)
Smacznego!
P.S. Za dwa duże portobello zapłaciłem w markecie 4 zł.
@Remigiusz
OdpowiedzUsuńMożesz dodać jakiś inny obiekt porównawczy dodatkowo? Np. pudełko zapałek. Pieczarka jest lepiej znana niż awokado i mózg automatycznie mówi "Jakie małe awokado" zamiast "jaka duża pieczarka".
tak koło 3 pudełek zapałek ustawionych razem dłuższym bokiem
UsuńWygląda bardzo apetycznie. Fajnie byłoby zrobić z tym pizzę.
OdpowiedzUsuńdobry pomysł, zwłaszcza, że aromat jest nieco bogatszy niż w przypadku zwykłych, białych pieczarek
Usuńnie jest to oczywiście grzyb leśny z charakterystycznym aromatem, ale jednak zdecydowany krok w tę stronę
A mnie się marzy bułka z farszem. Refael, jeśli 72 to rocznik, jesteśmy w jednym wieku, pamiętasz fastfood z czasów PRL? Bułka z farszem pieczarkowym? Była taka budka u mnie w mieście na dworcu. Pychotne było.
OdpowiedzUsuńJak nie, jak tak. Pamiętam. Bułka typu paluch, pani odkrawała nożem czubek i na takim szpicu robiła otwór na farsz. Oj, było, było pychotne.
Usuńa ja z okresu komuny pamiętam tosty z pieczarkami i serem, pychota i luksus
Usuńco ciekawe budka z tostami od tego okresu istnieje i prosperuje w moim mieście ;-)